x
ZADAJ PYTANIE
Masz jakieś pytanie? Zadaj je autorowi?
WYBIERZ DYSCYPLINĘ SPORTU
„Nie mam na to czasu” – czy Ty też nadużywasz tego stwierdzenia? To nasza najpopularniejsza wymówka. Jeżeli dochodzisz do wniosku, że nie masz na coś czasu, prawdopodobnie jest zupełnie na odwrót. Przekonaj się dlaczego!
Na osiągnięcie sukcesu wpływa wiele czynników. Wspominałam już o wewnętrznej decyzji, która musi być przez Ciebie podjęta. Musisz czuć, że zaangażowanie i energia, które wkładasz w nadchodzącą zmianę, są w zgodzie z Tobą. Jeżeli dochodzisz do wniosku, że nie masz na to czasu, oznacza to, że nie masz na to ochoty.
Czas to wybór. Zawsze staramy się wypełniać nasze życie tym, co na to zasługuje. Możemy jednak stworzyć z czegoś priorytet, ale musimy nad tym popracować.
Fot 1. Materiał własny | Czas to wybór. Wypełniamy nasze życie tym, co na to zasługuje
1. Przenosimy się do przyszłości, wyobrażamy sobie, że rok, który właśnie trwa – zakończył się. Zastanawiamy się nad tym, jakie 3-5 rzeczy sprawiło, że ten rok był niesamowity. Mogą to być zupełne drobnostki, jak: postanowienie, że codziennie będę jadła ze swoim mężem, jadł ze swoją żoną kolację. Dzięki temu małemu rytuałowi możemy stwierdzić, że na koniec roku zdecydowanie się do siebie zbliżyliśmy.
2. Drugą możliwością jest wyobrażenie sobie, że dostajemy od naszych najbliższych list – również na koniec roku. Jakie 3-5 rzeczy oni mogliby wskazać w naszym postępowaniu, które sprawiły, że uszczęśliwiliśmy siebie i ich? To spojrzenie na siebie oczami innych może nas nakierować na inne priorytety niż pierwsza opcja.
W tej prostej zabawie chodzi o to, aby potraktować priorytety jako coś, co w głównej mierze będzie zajmować Twój czas – codzienne zadania/obowiązki. Może się okazać, że coś innego traktujesz jako priorytet teraz, a po wyobrażeniu sobie rezultatów tego postępowania na koniec roku nie będzie to miało już takiego dużego znaczenia.
Kiedy najlepiej usiąść do ustalania priorytetów? Podobno najlepszy czas to piątkowe popołudnie. Faktycznie może coś w tym być! Czy jest coś przyjemniejszego niż piątkowe popołudnie z perspektywą wolnego weekendu? Wtedy lubimy marzyć, myśleć o przyszłości i planować. Jest to ciekawy pomysł, szczególnie teraz, gdy zawitała do nas wiosna i w weekend możemy naładować baterie wiosennym słońcem i spędzić aktywnie czas.
Fot 2. Materiał własny | Mamy dużo czasu w zanadrzu, ale jest on błędnie ukierunkowany
Nie musisz go szukać. Wbrew temu, co Ci się wydaje, masz go bardzo dużo w zanadrzu, tylko jest on błędnie ukierunkowany.
Cały tydzień to 168 godzin, odejmijmy od tego czas na pracę – 40 godzin (przy założeniu, że pracujesz na pełen etat), a także czas na sen – 56 godzin (przy założeniu, że śpisz standardowo 8 godzin dziennie). Z tego prostego równania zostają nam jeszcze 72 godziny!
Nie czujemy tego czasu, ponieważ nie patrzymy na niego całościowo, jako na 72 godziny, w ciągu których można zrobić masę wartościowych rzeczy. Żeby jakościowo wykorzystać ten czas, musimy go odpowiednio zaplanować.
Jak już znajdziesz czas w to piątkowe popołudnie, weź do ręki kartkę i podziel ją na 3 kategorie: kariera, relacje, ja. W każdej z kategorii wpisz 2-3 rzeczy, które chciałbyś zrealizować w nadchodzącym tygodniu. Nie muszą to być milowe kroki w Twoich postanowieniach na cały rok, ale małe kroczki, które do realizacji tych postanowień prowadzą.
Pamiętaj o tym, że zapisanie czegoś powoduje, iż zyskuje to inną rangę, mobilizuje nas i dostarcza motywacji. Jak widzisz, mamy czas! Musimy jedynie skupiać się na tym, co się liczy w czasie, który mamy 🙂
Fot 3. Materiał własny | LEGGINSY DO JOGI YOGA 7/8 DAMSKIE DOMYOS
Długo zastanawiałam się, jaki sport zaproponować Ci przy okazji artykułu dotyczącego zarządzania czasem. Wtedy usłyszałam coś bardzo ciekawego na temat jogi. Podobno łączy ona w sobie trening ciała i ducha. Ma służyć wyciszeniu naszego umysłu, co w konsekwencji powinno ułatwić nam skupienie się na rzeczach ważnych, służących naszemu samodoskonaleniu. Oznacza to, że jest to sport idealny podczas określania priorytetów w naszym życiu, który pozwoli nam spojrzeć na wszystko ze spokojem ducha.
Żeby móc przybliżyć Ci ten sport, przez tydzień intensywnie uczestniczyłam w zajęciach jogi i praktykowałam ją samodzielnie w domu. Przez ten czas skupiłam się na dwóch podstawowych korzyściach, które można uzyskać od samego początku: rozciąganie i relaksacja. Po intensywnym miesiącu z zumbą te dwa aspekty były zbawienne dla mojego ciała. To, co mogę Ci zagwarantować – już po pierwszych zajęciach poczujesz się wyciszony, zrelaksowany i będziesz chciał więcej!
Joga wycisza, ponieważ jednym z ważniejszych jej elementów jest praca z oddechem. Po tak intensywnej godzinie z pełnym zaangażowaniem płuc całe ciało jest dotlenione, a w Twojej głowie otwierają się nowe perspektywy.
Joga jest zbawienna nie tylko dla naszego ducha. Jej systematyczne praktykowanie przynosi też pozytywne rezultaty dla naszego ciała, a co za tym idzie – zdrowia. Oczywiście na ten temat nie mogę jeszcze dużo powiedzieć, ale już po tygodniu czuję pracę wielu mięśni, o których istnieniu nie miałam pojęcia, a dodatkowo nie jestem tak spięta, jak byłam jeszcze tydzień temu.
Jak zauważyłeś, ponownie nie uwzględniłam żadnych kosztów, które trzeba ponieść na samym początku przygody z jogą. Najważniejsze jest to, żebyś założył ubrania, w których czujesz się maksymalnie wygodnie! W trakcie jogi nic nie może Cię ograniczać. Na początku postawiłam na zwykłe legginsy, sportowy stanik do tańca i koszulkę do jogi, którą polecałam Ci w poprzednim artykule. Ćwiczenia wykonywałam na zwykłej macie, którą miałam w domu, a w trakcie zajęć zorganizowanych korzystałam z tego, co było dostępne w sali.
Fot 4. Materiał własny | MATA DO JOGI CONFORT 8MM DOMYOS
Po kilku pierwszych sesjach z jogą uznałam, że jest to sport, do którego chcę wracać, więc warto zainwestować w dwie podstawowe rzeczy, by zaradzić temu, co nie do końca odpowiadało mi podczas ćwiczeń. W taki oto sposób zakupiłam:
– specjalną matę do jogi, która różni się od zwykłej maty tym, że jest grubsza, dzięki czemu zapewnia nam większą ochronę przy pozycjach z podporem, a dodatkowo ma lepszą przyczepność do podłoża,
– bezszwowe legginsy do jogi – uwierz mi, że nie poczujesz ich w ogóle na swoim ciele! Dzięki tym legginsom nie będziesz czuć najmniejszego oporu podczas wykonywania ćwiczeń i będziesz mógł skupić się w 100% na relaksowaniu swojego umysłu.
Jak zawsze – produkty, które Ci polecam, są przeze mnie sprawdzone i mogę Ci zagwarantować, że sprawdzają się w jodze 😉
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu chętnie spróbujesz jogi, która jest wyjątkowym sportem i zasługuje na Twoją uwagę! Poza tym spróbuj ustalić swoje priorytety i znajdź w swoim życiu czas na to, co dla Ciebie najważniejsze!
Pracujesz na co dzień z organizacją swojego wolnego czasu? Daj znać w komentarzu i podziel się ze mną swoim doświadczeniem!
