Powodów, aby jeździć konno, jest mnóstwo. Zalety jazdy konnej nie kończą się na aspekcie fizycznym (lepszej kondycji, poprawie postawy czy ładnie wymodelowanej sylwetce), ale obejmują też korzyści psychiczne. Kontakt z koniem pozytywnie wpływa na samopoczucie i obniża poziom stresu. Sprawdź, co daje jazda konna i jakie mięśnie pracują podczas treningów!
Jazda konna to przede wszystkim trening, a więc korzyści fizyczne, ale tak jak w przypadku niewielu sportów, tutaj mamy do czynienia z całą gamą korzyści psychicznych. Wynika to z faktu, że nauka jazdy konnej to kontakt z żywym zwierzęciem i innymi jeźdźcami oraz instruktorem, a więc takie treningi umożliwią także rozwój emocjonalny i społeczny.
Zalety jazdy konnej związane z aspektem psychicznym to:
Jazda konna wymaga maksymalnego skupienia, dlatego jest najlepszą nauką przebywania “tu i teraz”, czyli podejścia zalecanego przez psychologów.
Jedna godzina jazdy konnej to w zależności od intensywności treningu i wagi jeźdźca ok. 300 spalonych kalorii. To także mocna praca wielu mięśni, dzięki czemu po kilku tygodniach wyraźnie wyszczupla się sylwetka oraz wyodrębniają się poszczególne partie ciała. Pośladki, łydki i uda stają się ładnie wyrzeźbione.
Jazda konna – jakie mięśnie pracują podczas treningu?
Ponadto jazda konna dotlenia organizm (większość treningów odbywa się na świeżym powietrzu), zmniejsza ryzyko chorób serca, poprawia koordynację (pz powodu konieczności zwracania uwagi na wiele ruchów jednocześnie) oraz poprawia trawienie (wynika to z faktu, że umiarkowany ruch całego ciała poprawia ukrwienie narządów wewnętrznych). Kobiety, które jeżdżą konno, zazwyczaj mniej boleśnie przechodzą miesiączki. Jazda konna to w dużej mierze praca miednicą, dzięki czemu jest ona dobrze rozciągnięta, co nie pozostaje bez wpływu na bóle okresowe.
Prawidłowy dosiad i postawa w siodle sprawiają, że w nawyk jeźdźca wchodzi trzymanie pleców prosto. W dobie powszechnego garbienia się to niezwykle ważne. Jazda konna wzmacnia kręgosłup, sprawia, że jego mięśnie stają się silniejsze i lepiej rozciągnięte.
Niestety jeźdźcy często skarżą się na ból pleców i przez to osoby początkujące obawiają się negatywnego wpływu jazdy konnej na kręgosłup. Niepotrzebnie, ponieważ prawidłowo wykonywane anglezowanie, kłus ćwiczebny czy pełen siad lub półsiad w galopie nie powinny doprowadzać do uczucia “obitego” kręgosłupa. Jeśli czujesz, że po treningu boli cię kręgosłup to znak, że musisz popracować nad swoją postawą, a szczególnie dosiadem.
Zapytaj instruktora, gdzie robisz błąd – z pewnością od razu wskaże ci obszary do poprawy. Pamiętaj, że prawidłowy dosiad jest ważny nie tylko dla ciebie! Jeśli “latasz” po siodle jeździeckim, boleśnie obijasz kręgosłup konia. Podczas dłuższego treningu nawet czaprak i podkładka nie będą w stanie zamortyzować tego przykrego uczucia, a koń przestanie z tobą współpracować.