Oczywiście końskie kaloszki i zasadność ich używania nie mają dużo wspólnego z pogodą 😉 Dziś chcę Was zapytać: czy zaopatrzyliście swoje kopytne szczęścia w taki sprzęt? Jakich kaloszków używacie i jakie polecacie?
Osobiście należę do zwolenników kaloszków, bo w końcu lepiej zapobiegać, niż leczyć! 🙂
Ameryki tutaj nie odkryję, ale pokuszę się o przypomnienie. Kaloszki poleca się koniom:
Cechy dobrych kaloszków:
Najważniejszy, moim zdaniem, jest wytrzymały materiał, z którego zostały wyprodukowane kaloszki. Porządny kaloszek to taki, którego materiał jest wysoce odporny na uszkodzenia, idealnie, gdyby był wzmocniony od strony piętki. Najcięższym testom poddawane są kaloszki, które mierzą się z użytkowaniem przez konie na 4 nogi kute 😉
Fot 1. Materiał własny | Wytrzymały materiał wykonania to absolutna podstawa!
Druga istotna sprawa to rodzaj zapięcia kaloszków. Większość z nich posiada różnego rodzaju rzepy. Ich zdecydowanymi zaletami są: łatwość w dopasowaniu i zazwyczaj duża odporność na zniszczenie. Niestety do rzepów często przyczepia się podłoże, z którym mają kontakt. Bardzo rzadko, ale zdarzają się kaloszki zapinane na kołeczki – ten sposób zapięcia jest zdecydowanie łatwiejszy do utrzymania w czystości.
Fot 2. Materiał własny | Zapięcie kaloszków na rzepy: Ich zdecydowanymi zaletami są: łatwość w dopasowaniu i zazwyczaj duża odporność na zniszczenie/
Kolejna ważna cecha to zastosowanie przyjemnego w dotyku materiału od wewnętrznej strony. Dzięki temu istnieje małe ryzyko, że koń obetrze sobie okolice kopyta podczas użytkowania kaloszków. Często wykorzystywany jest do tego neopren, czasem powleczony lycrą lub innym tego typu materiałem.
Ostatnia istotna kwestia, o której chciałam wspomnieć, to łatwość w utrzymaniu w czystości. Kaloszki mają bliski kontakt z podłożem, w związku z czym ważne, aby można było je w prosty sposób wyczyścić. Piach czy zaschnięte błotko, nieusunięte od wewnętrznej strony, mogą powodować niechciane obtarcia. Wybierając kaloszki dla swojego kopytnego, zwróćcie uwagę na tę kwestię i pamiętajcie, że wersja kaloszków z futerkiem będzie jeszcze bardziej uciążliwa w czyszczeniu.
Fot 3. Materiał własny | Takie kaloszki dużo łatwiej utrzymać w czystości
Jakie kaloszki najchętniej kupujecie swoim koniom? Podzielcie się swoim doświadczeniem i zdjęciami.
Z kopytnymi pozdrowieniami! 🙂