Do wypadków z udziałem rowerzystów dochodzi stosunkowo często, zwłaszcza w sezonie letnim. Kaski na rower pomagają zminimalizować ryzyko odniesienia obrażeń. Jednak czy są one obowiązkowe? Dlaczego warto je zakładać? Jak dobrać ten rodzaj ochrony?
Przepisy ruchu drogowego obowiązujące kolarzy zostały opisane w Kodeksie Drogowym dla rowerzystów. W tym akcie prawnym można znaleźć między innymi informacje o tym, w co powinien być wyposażony rower, czy rowerzyści mogą jeździć po chodniku, a także inne funkcjonujące zasady.
Jak jednak wygląda kwestia związana z noszeniem kasku na rower? Otóż ten element wyposażenia nie jest obowiązkowy, zgodnie z prawem obowiązującym w Polsce. Idea wprowadzenia nakazu wypływa co pewien czas na forum publicznej dyskusji, jednak większość podmiotów skupiających miłośników jednośladów jest temu zdecydowanie przeciwna. Co więcej, wielu ekspertów wypowiadających się na blogach sportowych twierdzi, że kask zapewnia nie tylko ochronę fizyczną, ale też psychiczny komfort, który może prowadzić do bardziej ryzykownych zachowań. W przypadku wyczynowej jazdy rowerowej np. mtb czy downhill, korzystanie z kasku to niemal standard, a jeśli chodzi o zawody kolarskie, warunkiem uczestnictwa w nich jest zwykle posiadanie tego elementu wyposażenia.
Jednak brak kasku może spowodować problemy – nie tylko te zdrowotne. Zaniechanie jego używania często stanowi podstawę do zmniejszenia kwoty odszkodowania lub nawet odmowy jego wypłacenia, jeśli swoich racji będziemy bronić w sądzie. Historia zna przypadki, kiedy rowerzysta jechał bez kasku po drodze należącej do pewnej jednostki samorządowej i uległ wypadkowi w wyniku złego stanu jezdni. Domaganie się pieniędzy od rzekomego winowajcy poskutkowało przegraniem sprawy. Argumentem był właśnie brak zapewnienia sobie odpowiedniego bezpieczeństwa poprzez jazdę w kasku rowerowym. W obliczu wymiaru sprawiedliwości rowerzysta może także stanąć, choć tym razem w roli oskarżonego, gdy zdecyduje się na jazdę rowerem po alkoholu.
Fot1. Materiał własny
Nakaz ochrony głowy obowiązuje w kilkunastu krajach na całym świecie, jednak tylko w Australii i Nowej Zelandii dotyczy wszystkich. W niektórych państwach trzeba nosić kask na rower poniżej określonego wieku (np. 16., 12. czy 15. roku życia) – przykładem może tu być Szwecja czy Austria, gdzie widok dziecka w kasku na rowerze to norma. Z drugiej strony np. w Hiszpanii funkcjonuje przepis, który nie dotyczy terenu zabudowanego, poruszania się pod górę czy przejażdżek w trakcie bardzo wysokich temperatur.
Warto zaznaczyć, że w przypadku nacji korzystających z rowerów każdego dnia, odsetek osób zakładających kask na rower jest niezwykle niski. Przykładem niech tu będzie Holandia – jedynie 0,1 proc. (sic!) rowerzystów jeździ z tym elementem wyposażenia.
Teorie na temat konieczności używania kasków rowerowych są różne. Jednak warto zachować zdroworozsądkowe podejście i przekonać się do ich noszenia. Choć można zapewnić sobie całkowite bezpieczeństwo poprzez jazdę na rowerze stacjonarnym, zdecydowanie lepiej jest spędzić czas na świeżym powietrzu.
Kaski rowerowe posiadają wiele zalet – przede wszystkim chronią naszą głowę przed wstrząsem mózgu, otarciami czy oparzeniami w wyniku nagłego kontaktu z podłożem. Niektóre modele zapewniają również zminimalizowanie ryzyka obrażeń twarzy, szczególnie okolic szczęki (tzw. full-face – podobne do kasków motocyklowych; stosowane w ekstremalnych odmianach kolarstwa takich, jak downhill).
Wbrew pozorom noszenie go latem jest zdecydowanie opłacalne, ponieważ dzięki temu zapewniamy sobie również ochronę przed słońcem i ewentualnym udarem. Większość współczesnych kasków posiada otwory wentylacyjne, więc nie musimy martwić się, że zagrzejemy najważniejszy organ w naszym ciele. Dodatkowo istnieją modele specjalnie zaprojektowane z myślą o zmniejszeniu oporu powietrza, co w szczególności docenią rowerzyści bijący rekordy czasowe.
Fot 2. Materiał własny
Dostępnych na rynku rodzajów kasków na rower jest cała masa, co może przytłaczać. Przy ich wyborze należy kierować się jakością i przeznaczeniem – zadaniem tego akcesorium jest przede wszystkim ochrona głowy. Idealnie by było, gdyby koszty nie grały roli. Jednak możliwości finansowe często bywają ograniczone, dlatego trzeba po prostu znaleźć złoty środek między ceną a jakością. Warto więc zainwestować w kask, pomimo braku nakazu w przepisach drogowych – chodzi tu o nasze zdrowie, a nawet życie.
Aby znaleźć odpowiednią ochronę głowy, na uwadze należy mieć jej typ. Trzeba zdecydować czy potrzebujemy podstawowej ochrony do rekreacyjnej jazdy, a może szukamy aerodynamicznego akcesorium o wyglądzie rodem z filmów SF. Dobranie odpowiedniego rodzaju to kwestia kluczowa – skakanie na hopach w dirtparku z kaskiem miejskim na głowie nie jest zbyt dobrym pomysłem (delikatnie rzecz ujmując).
Ważna rzeczą jest też dobranie rozmiaru. Aby sprawdzić, czy dany produkt będzie na nas pasował, wystarczy zmierzyć obwód głowy i zerknąć do tabeli rozmiarów producenta danego modelu. Warto też zwrócić uwagę na rodzaj materiału oraz ogólną jakość wykonania. Kaski mogą też posiadać różne rodzaje zapięć i dodatkowych funkcji, na przykład otwory wentylacyjne albo wkładki odprowadzające wilgoć. Kluczem jest więc staranne dobranie konkretnej ochrony w zależności od naszych potrzeb.