Latem, rozgrzewani bezpośrednim działaniem promieni słonecznych, mamy skłonność do przedłużania naszych treningów surfingowych. Tymczasem ekspozycja na słońce trwająca dłużej niż pół godziny może się okazać niebezpieczna dla zdrowia. Jak więc skutecznie chronić się przed słońcem, gdy surfujemy ponad godzinę? Czy trzeba osłaniać ciało mimo panującego upału? Pamiętaj, że większość ubrań nie blokuje promieni słonecznych (jeśli widzisz światło przebijające przez Twoją ulubioną koszulkę, to znaczy, że promienie UV również mogą się przez nią przedostać)… chyba że jest to odzież anty-UV.
FAŁSZ. Istnieją różne poziomy ochrony przeciwsłonecznej. Norma UPF (skrót od UV Protection Factor) pozwala określić, jaką część promieni UV blokuje dane ubranie: W przypadku UPF < 0 i 15 < ubrania nie można uznać za odzież anty-UV. Odzież z UPF < 15 i 24 < zatrzymuje między 93,3% a 95,9% promieni UV. Odzież z UPF < 25 i 39 < filtruje między 96% a 97,4% promieni. Odzież z UPF < 40 i 50 < wykazuje skuteczność na poziomie od 97,5% do 98%.
Dla przykładu wszystkie ubrania anty-UV w naszej ofercie, niezależnie od ceny, mają normę UPF 50+, co oznacza, że ich materiały zatrzymują ponad 98% promieni ultrafioletowych.
NIE. Norma UPF 50+ mówi zasadniczo o dwóch kwestiach: poziom filtracji musi osiągać zakładane limity, a odzież musi zakrywać ciało w minimalnym określonym zakresie: w przypadku topu – zakrycie aż do podstawy szyi oraz ¾ ramienia; w przypadku spodenek – zakryta musi być rzepka kolanowa.
FAŁSZ. Ciemne kolory zatrzymują więcej promieni UV niż jasne. Jednak bez względu na kolor cała nasza gama spełnia normę UPF 50+.
FAŁSZ. Po użyciu i wypraniu odzieży anty-UV na powierzchni materiału w wyniku użytkowania powstanie mikroskopijny meszek, który dodatkowo zwiększy gęstość tkaniny oraz poziom ochrony przeciwsłonecznej i filtracji.
Dlatego też, z wyjątkiem widocznych rozdarć lub dziur, poziom ochrony przeciwsłonecznej zapewniany przez Twój top anty-UV nie zmniejsza się po wrzuceniu go do pralki.
FAŁSZ. Niektóre ubrania anty-UV zapewniają słabszą ochronę, gdy są mokre. Tak właśnie jest w przypadku koszulek bawełnianych: choć niektóre z nich są oznaczone jako przeciwsłoneczne*, po zmoczeniu tracą one zdolność zatrzymywania promieni UVB.
Cechą charakterystyczną naszych topów anty-UV jest to, że chronią zarówno wtedy, gdy są suche, jak i po zmoczeniu, na maksymalnym poziomie określonym przez normę, czyli UPF 50+. Inna zaleta istotna podczas surfingu: dzięki dopasowanemu krojowi topy anty-UV lepiej przylegają do ciała po przejściu fali i ograniczają podrażnienia, ponieważ w przeciwieństwie do klasycznych koszulek nie mają szwów pod pachami.
FAŁSZ. W cieniu pod parasolem jesteś chroniony przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych. Jednak cień blokuje tylko 50% promieniowania UV z otoczenia. Pozostała połowa promieni, odbijana przez wodę (30%) i piasek (25%), może dotrzeć do Twojej skóry, nawet gdy kryjesz się w cieniu pod parasolem.
FAŁSZ. Absolutnie nie, ponieważ 90% promieni UV przechodzi przez chmury. Szczególnie ważna jest ochrona przed słońcem w pochmurne i wietrzne dni, gdyż oparzenia słoneczne są mniej widoczne przy pochmurnej pogodzie.
FAŁSZ. Ważne jest osłonięcie górnej części ciała topem anty-UV, a najlepiej zakryć także twarz – czapką lub kapeluszem przeznaczonym do surfingu. Latem bowiem promienie bardzo mocno odbijają się od wody, a sztywny daszek czapki z daszkiem zapobiegnie oślepieniu przez słońce, które mogłoby przeszkodzić w odważnym pokonaniu fali.
Choć podczas surfingu czy bodyboardu nogi są zanurzone w wodzie, pamiętaj także o ich ochronie i noś długie boardszorty lub legginsy, ponieważ 95% promieni UV przenika przez wodę.
PRAWDA. Niektóre materiały, jak polar czy neopren, dostarczają ciepła – mówimy wówczas o topach termicznych. W wietrzne dni warto postawić na topy neoprenowe o właściwościach wiatroodpornych (efekt anti-freezing).
Z kolei koszulki wykonane w 100% z syntetycznych poliamidów w ogóle nie zapewniają ciepła. Nie martw się więc, że w odzieży anty-UV będzie Ci za gorąco – przeciwnie, zwłaszcza po zmoczeniu zapewni Ci ona pewną ochłodę w największe upały.
FAŁSZ. Krem przeciwsłoneczny to niezbędny filtr promieni słonecznych. Aby ograniczyć ryzyko oparzeń, należy go nakładać starannie co dwie godziny. Mimo wszystko trudno jest ocenić, czy dobrze rozprowadziliśmy krem z filtrem na wszystkich częściach ciała wystawionych na działanie słońca, i wychodzić z wody, by nałożyć go ponownie, gdy warunki sprzyjają surfowaniu.
Założenie odzieży anty-UV pozostaje więc najlepszym sposobem ograniczenia ryzyka związanego z działaniem słońca podczas surfingu, gdyż ubrania te zapewniają stałą i długotrwałą ochronę. Oczywiście jeśli surfujesz w boardszortach i topie anty-UV z krótkim rękawem, musisz nałożyć krem przeciwsłoneczny na nieosłonięte części ciała. Do twarzy użyj wodoodpornego sztyftu przeciwsłonecznego, a do ciała – kremu z wysokim filtrem, by zapewnić lepszą ochronę.
FAŁSZ. Można zaobserwować ślady oparzeń słonecznych po kilku godzinach nadmiernego wystawienia na działanie promieni słonecznych u osoby wrażliwej na słońce lub będącej po długim okresie braku ekspozycji. Podczas nadmiernej ekspozycji na słońce niewielka ilość promieniowania UV (5%) może bowiem przedostać się przez oczka tkaniny anty-UV. Niemniej oparzenie słoneczne następuje 20 razy wolniej, gdy nosi się odzież anty-UV.