x
ZADAJ PYTANIE
Masz jakieś pytanie? Zadaj je autorowi?
WYBIERZ DYSCYPLINĘ SPORTU
Jazda na nartach to wspaniały sposób na spędzanie czasu wolnego zimą. Mimo, że wygląda na dość skomplikowaną dyscyplinę sportu, nauka podstaw wcale nie należy do bardzo trudnych. Oczywiście, najłatwiej nauczyć się jeździć na nartach u boku instruktora. Jeśli jednak masz zamiar rozpocząć samodzielną, zapraszamy do zapoznania się z naszym poradnikiem.
Na opanowanie podstawowych technik jazdy na nartach potrzeba zaledwie kilku dni. Potem należy już tylko ćwiczyć i doskonalić swoje umiejętności. Pamiętaj, aby za każdym razem, przed wyjściem na stok zrobić rozgrzewkę. Może ona polegać na truchcie, wymachach ramion i krążeniu stawów.
Aby zapiąć narty należy ustawić narty równolegle do siebie i oczywiście prostopadle do kierunku jazdy, a następnie włożyć czubek buta w wiązanie. Potem trzeba jedynie docisnąć piętę i narty można uznać za założone. Kije natomiast należy chwycić za rączki, ale przedtem powinno się przełożyć dłonie przez paski. Zapobiegnie to pogubieniu ich w razie upadku.
Mając już na sobie narty i trzymając w rękach kijki, należy ugiąć kolana i pochylić się do przodu, przenosząc ciężar ciała tak, aby ciało opierało się na językach butów. Ta pozycja powinna być utrzymywana przez cały czas. Początki nauki warto odbywać na płaskim terenie. Najważniejsze jest, aby nauczyć się łapać równowagę a następnie poruszać się na nartach chodem. Robi się to na dwa sposoby: krokiem klasycznym oraz łyżwowym. Ten pierwszy polega na przesuwaniu nart ułożonych równolegle, natomiast drugi na ustawianiu nóg pod kątem 45 stopni i odpychaniu się na boki raz jedną, raz drugą nogą.
Przeczytaj także: Jakie narty do wzrostu 180?
Jazda pługiem to propozycja dla początkujących narciarzy. Polega na ustawieniu nart w kształt litery V, ale odwróconej o 180 stopni. Powinno się więc ułożyć stopy w jodełkę tak, aby czubki nart skierowane były do środka a pięty na zewnątrz. W celu rozpoczęcia jazdy należy przenieść ciężar ciała lekko do przodu. Aby skręcić trzeba z kolei przenieść ciężar ciała na bok.
Bardziej skomplikowanym sposobem jazdy jest jazda szusem. Narty trzyma się równolegle do siebie. W dół stoku zjeżdża się tak zwaną strzałką, czyli przodem do kierunku jazdy. W momencie, gdy chcesz skręcić, musisz przenieść ciężar ciała na jedną nogę a następnie przesunąć narty w tym samym czasie na jedną stronę.
Jazda na nartach czasami kończy się wywrotką. Jeśli czujesz, że za chwilę wylądujesz na śniegu, wymuś kontrolowany upadek. Aby ograniczyć ryzyko kontuzji do minimum, należy ugiąć kolana (w celu obniżenia środka ciężkości), odchylić tułów lekko do tyłu i upaść na bok, równocześnie wyciągając obie nogi do przodu.
Jeśli chcesz wstać, musisz ustawić narty prostopadle do stoku i równolegle do siebie a następnie wbić kijki w śnieg i podeprzeć się o nie. Potem musisz już tylko podnieść się opierając o kije. Nauka jazdy na nartach musi objąć także naukę hamowania. Nie jest to czynność skomplikowana i łatwo można ją przyswoić.
Przeczytaj także: Jak ubrać się na narty?
Ucząc się jazdy na nartach, należy także nauczyć się hamowania. Umiejętność zatrzymywania się jest absolutną koniecznością, gdy Twoim zamiarem jest zjazd ze stoku. Istnieje kilka technik hamowania. Jedne polegają na powolnym wytracaniu prędkości, inne na gwałtownym zatrzymaniu się.
Najprostszą z nich jest hamowanie pługiem. Polega na stopniowym zmniejszaniu prędkości poruszania się. Dzioby nart powinny być skierowane do środka a pięty rozwarte na zewnątrz. Pozycja nart powinna przypominać odwróconą o 180 stopni literę V. Ta technika pozwoli na wyhamowanie na stokach płaskich. Na stokach stromych natomiast pozwoli ona na zmniejszenie prędkości, ale nie zapewni pełnego zatrzymania się. Z tego powodu warto przećwiczyć ją na tak zwanej oślej łączce. Zapewni to większe bezpieczeństwo Tobie jak i pozostałym narciarzom.
Należy pamiętać, że podczas wykonywania tego manewru, należy cały czas trzymać nogi zgięte w kolanach. Środek ciężkości powinien być rozłożony na tył. Po przyjęciu pozycji opisanej wyżej, należy utrzymać ją przez cały czas trwania manewru. Musisz zwrócić uwagę na to, żeby nie najechać jedną nartą na drugą, ponieważ może skutkować to bolesnym upadkiem. Maksymalną siłę hamowania uzyskasz, jeśli rozstawisz nogi najszerzej jak potrafisz, a nogi ustawisz tak, by krawędź nart wbijała się w śnieg, czyli pod kątem.
Jeśli zależy Ci na szybkim sposobie zatrzymywania się, rozpocznij naukę hamowania bokiem. Manewr ten pozwoli Ci na zatrzymanie się w miejscu w bardzo krótkim czasie, nie przez wytracanie prędkości a poprzez nagłe ułożenie nart w poprzek stoku. Jest to sposób, który warto wykorzystać, gdy sytuacja będzie wymagała natychmiastowego zahamowania.
Podstawowe zasady tego manewru polegają na obróceniu tułowia, bioder i stóp bokiem do kierunku jazdy przy jednoczesnym pochyleniu się do stoku. Nachylenie się do stoku pomaga zwiększyć poziom krawędziowania, co pozwoli na szybsze zatrzymanie się. Może oczywiście spowodować przewrócenie się, ale nie należy się tym przejmować. W razie upadku w kierunku stoku, zmniejszysz ryzyko kontuzji. Kijki pomogą Ci utrzymać równowagę podczas wykonywania tego manewru. Wykonując tak dynamiczny skręt nart, bioder i tułowia do kierunku stoku, należy pamiętać o tym, by nie wkładać w to zbyt wielkiej siły. Może to skutkować odwróceniem się tyłem do kierunku jazdy.
Przeczytaj także: Jak dobrać spodnie narciarskie?
Początkowo należy nauczyć się hamowania pługiem. Następnym krokiem jest zatrzymywanie się poprzez dynamiczne skręcanie. Kolejnym zaś, powinna być kombinacja obu opisanych sposobów. Gdy poruszasz się z dużą prędkością, nagłe wykonanie skrętu w celu zatrzymania się może zakończyć się upadkiem. Dlatego warto najpierw nieco wytracić prędkość. Należy zrobić manewr hamowania pługiem a następnie dokończyć go skrętem. Jeśli natomiast nie zależy Ci na czasie, możesz wytracać prędkość kilkukrotnie hamując bokiem. Po każdym manewrze prędkość, z którą się poruszasz ulegnie zmniejszeniu, aż do całkowitego zatrzymania się. Bez względu na to, jaki sposób hamowania wybierzesz, poćwicz go najpierw wielokrotnie przed wejściem na stok.
